Producenci monitorów informują nas o wielu parametrach charakterystycznych dla polecanych przez siebie rozwiązań, niezwykle rzadko podają nam jednak informacje odnoszące się do opóźnienia wejścia. Tymczasem gracze zawsze szukają danych na ten temat, parametr ten informuje bowiem o tym, z jakim opóźnieniem w wyświetlaniu obrazu należy się liczyć i to zarówno z winy matrycy monitora, jak i samego układu graficznego.
Gdy mamy do czynienia z monitorami LCD musimy liczyć się z tym, że elektronika matrycy nie będzie reagowała tak szybko na sygnał z karty graficznej, jak można byłoby się tego spodziewać. Jeśli pracujemy z dokumentami, opóźnienie jest na tyle niewielkie, że trudno mówić o jego znaczeniu, gdy jednak gramy w gry charakteryzujące się wysokim stopniem dynamizmu, problem jest dość poważny i nie można go ignorować. Jeśli zależy nam na tego typu danych, najczęściej musimy sięgnąć do dokładnej specyfikacji technicznej monitora, wiele ciekawych informacji można jednak uzyskać również bazując na informacjach znajdujących się na specjalistycznych forach oraz portalach odpowiedzialnych za testowanie sprzętu komputerowego. Imput lag to zjawisko charakterystyczne przede wszystkim dla matryc MVA i TN i nawet, jeśli mamy z nim do czynienia w matrycach IPS, jest to w ich przypadku jedynie zjawisko marginalne.
Innym parametrem, który laikom wydaje się mało istotny, może mieć jednak ogromne znaczenie dla graczy, jest częstotliwość odświeżania. To właśnie ona informuje nas o tym, jaka ilość klatek jest wyświetlana w ciągu jednej sekundy. Co do zasady, im jest ona wyższa, tym wyższa jest też płynność obrazu, co ponownie ma znaczenie, gdy rozgrywka jest dynamiczna. W standardowych monitorach odświeżanie utrzymuje się na poziomie od 60 do 70 HZ, jeśli więc obraz jest dynamiczny, należy liczyć się z tak zwanym efektem rozmycia. Producenci monitorów dla graczy zdają sobie jednak sprawę z tego, że ich klienci oczekują czegoś więcej, monitory z częstotliwością odświeżania na poziomie 120, a nawet 144 HZ nie należą więc dziś do rzadkości. Dzięki temu mamy do czynienia z ostrym obrazem, który pojawia się nawet podczas dynamicznych scen. Również rozmiar monitora dla graczy różni się nieco od tego, jakim charakteryzuje się standardowe urządzenie tego typu. Monitory mające 27, a nawet 34 cale nie należą wcale do rzadkości, wyższa jest przy tym również oferowana przez nie rozdzielczość. Pozwala to na lepszy i bardziej szczegółowy obraz, co również może mieć wpływ na sukces odnoszony podczas starcia z wirtualnymi przeciwnikami i podnosi komfort gry.